Garść fotek z gryla. Jeśli kto posiada inne, prosimy o przekazanie nam - a nuż się zechce nam zrobić kiedyś galerię?
A słowem podsumowania: ze zdjęć wynika, że było mało grilla w grillu - najpierw uwagę gości zajęło młode Nobliwe, a potem ogień, pożar i płomienie by herr Tischner, już w mieszkaniu. Co impreza u nas, to ciekawie :F
super było, czekam na kolejne imprezy przy ul Zwyciestwa 2 ! ;)
OdpowiedzUsuńMORE! :D
OdpowiedzUsuńom nom nom! mamy mor, ale tam jest ino bobas i gryl w ogniu.
OdpowiedzUsuńzreszta, jak widac, nie wiemy jak ladnie wstawiac zdjecia >:
Deyuuuu bynajmniej nie chodziło mi o zdjęcia xD
OdpowiedzUsuńOłp ołp!