Powrót do przedszkola.

niedziela, 1 lutego 2009

Starość nie radość


Zgoła niedawno ciumaź skończył z byciem gorącą nastką i stał się dwudziestoletnim menszczyznom. Z tego tytułu Kolektyw podarował mu, obnażając przy tym swą romantyczną duszę, fotel. Komputerowy, taki. W bonusie buziaki i szklanka wina.
Misia wczoraj także przekroczył próg 20 lat, uzyskał koszulkę de rolyn stołns oraz flakon sobieskiego i szklankę. On też nie jest już młody. Przed końcem sierpnia (czy lipca? nie pomnę już) Kolektyw stanie się wzorcowym przykładem starzenia społeczeństw.
W tym samym niemalże czasie przez kibuc Zwycięstwa przetoczyła się mała pandemia grypy, która została zduszona w zarodku przez dzielną służbę medyczną. Mimo to, nadal trwają starcia z niedobitkami kaszlu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz